Obóz Tenisowy – Rychwałd 2023

Trzecia edycja obozu tenisowego w Rychwałdzie

Do Rychwałdu pojechaliśmy już po raz trzeci. Tak, jak podczas dwóch poprzednich edycji, Dwór Rychwałd nie zawiódł naszych oczekiwań. Rozlokowani zostaliśmy w tym samym budynku, kształt kadry nie zmienił się zasadniczo. Organizacyjnie było to bardzo wygodne. Możemy już powiedzieć, że w Żywcu i Rychwałdzie czujemy się jak w drugim domu. To samo mogą chyba powiedzieć uczestnicy naszych obozów, dzieci wracają z nami na Żywiecczyznę od lat (pierwszy obóz tenisowy w Żywcu zorganizowaliśmy w 2016 roku). W tym roku część dzieci była z nami na obozie tenisowo-żeglarskim w Żywcu, by po nieco ponad dwóch tygodniach wrócić, tym razem na obóz tenisowy w Rychwałdzie.

Pogoda petarda i idealne zakończanie lata

Prognozy, przed wyjazdem mieliśmy umiarkowanie pomyślne. Dwa pierwsze dni obozu były, owszem, z pogodą w kratkę (a i tak udało się zrealizować szkolenie tenisowe prawie bez konieczności gry na korcie zadaszonym), ale ostatecznie, jak już pogoda się wyklarowała mieliśmy idealne zakończenie lata.

To w połączeniu z dużą dostępnością kortów pozwoliło nam na pełne skorzystanie z tenisowej infrastruktury ośrodka. Hotel Dwór Rychwałd to nie tylko 5 kortów tenisowych. Sportowo, na ponad sześciu hektarach ogrodzonego ośrodka, nie można się nudzić. Korzystaliśmy według uznania z boisk do koszykówki, piłki nożnej, siatkówki plażowej, siłowni oraz basenu (już bardziej rekreacyjnie). W skutecznej i przy okazji przyjemnej regeneracji obok basenu pomogło spa.

Moda na Rychwałd i wysoki poziom sportowy.

Większość dłużej trenujących uczniów naszej szkoły tenisa, trochę znudzona obozem w Żywcu wybrała obóz tenisowy w Rychwałdzie. To przełożyło się na wyższy poziom tenisowy uczestników. Mieliśmy, jak co roku, również osoby dopiero rozpoczynające swoją naukę na naszym obozie. Jeśli idzie jednak o grupy zaawansowane, uczestnicy nie mogli narzekać na niski poziom, czy brak zawodników na swoim poziomie. Turniej kończący nasz obóz tenisowy stał na wysokim poziomie. Dodatkowo nasz kierownik wypoczynku, a zarazem trener najlepiej znający naszych zawodników ułożył im małe grupy i długą drabinkę z małą ilością rozstawionych zawodników. Turniej okazał się ciekawy, w najbardziej zaawansowanej grupie mieliśmy kilka niespodzianek. Nauka gry w tenisa nieodłącznie musi zmierzać do lepszej, bardziej efektywnej gry na punkty. A turniej wygrywa jedna osoba, trzy stoją na podium, reszta uczestników też osiąga swoje mniejsze cele. Dla części uczestników porażka na wczesnym etapie turnieju była nowością. W sporcie musimy uczyć się tez radzi
sobie z niepowodzeniami, czy zwyczajnie porażkami. Łatwiej, za to je przeżyć w gronie przyjaciół w miłej i przyjemnej wakacyjnej aurze.

Podsumowanie

Obóz tenisowy w Rychwałdzie, a dokładniej jego trzecia edycja, przebiegła bez żadnych problemów. Obyło się bez żadnych chorób, kontuzji, czy wypadków (podobnie było z całym organizowanym przez nas wypoczynkiem – 8 półkolonii w Krakowie i 2 obozy wyjazdowe). Dzieci wróciły zadowolone z wypoczynku. W przyszłym roku do Rychwałdu wracamy dwukrotnie! Obok obozu dla dzieci i młodzieży zorganizujemy również obóz tenisowy dla dorosłych oraz rodzin z dziećmi. Bo, po pierwsze Dwór Rychwałd daje radę ;). Po drugie, pytacie o wyjazd dla dorosłych.

W Rychwałdzie widzimy się za rok!